Edyta Górniak kupiła niedawno dom w podwarszawskim Konstancinie . Nowe gniazdko, w którym zamieszkała ze swoim partnerem Piotrem Schrammem i synkiem Allanem, kosztowało ponad 3 miliony złotych. Jak się okazuje, to dopiero początek wydatków. Jak dowiedział się fakt.pl , polska gwiazda wydaje teraz krocie na meble!
Wokalistka ceni sobie życie na najwyższym poziomie, dlatego bardzo dużą uwagę przywiązuje do wystroju wnętrz, w których przebywa. A ma co urządzać. Dom jest bowiem bardzo okazały. Ma osiem pokoi, wielką garderobę, w której musi pomieścić swoje drogie kreacje, a także obszerną kuchnię. Według ustaleń Faktu , Górniak na meble wydała już ponad 300 tysięcy złotych. Co kupiła za tę bajońską sumę?
Przede wszystkim meble do pomieszczeń, sprowadzane z Tajlandii, za które zapłaciła ponad 40 tysięcy EURO! Podobno samo krzesło do biurka to wydatek rzędu 30. tysięcy złotych. Wokalistka nie oszczędzała również ma meblach, które stanęły w jej ogrodzie. Te kosztowały łącznie kolejne 30 tysięcy złotych. Czego to się nie robi dla psychicznego komfortu...
Okazuje się, że poza sprowadzanymi meblami, wokalistka część kupiła już w Polsce. Wydała na nie 160 tysięcy. Nie możemy się doczekać, aż gwiazda zaprosi w swoje "skromne" progi telewizję śniadaniową, albo poczytny magazyn, by pochwalić się swoim bogactwem. Coś nam się zdaje, że to tylko kwestia czasu... Z pewnością, jak tylko to zrobi, napiszemy Wam o tym!
RK