Tu-154M nie miał prawa lecieć do Smoleńska!
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z kontroli organizacji transportu lotniczego najważniejszych osób w państwie i zapewnienia ich bezpieczeństwa podczas tego transportu.
Chyba najważniejszym ustaleniem kontroli jest to, że prezydencki Tu-154M nie miał prawa wykonać lotu do Smoleńska - oświadczył prezes NIK Jacek Jezierski.
To jedno z najistotniejszych - według szefa NIK - ustaleń kontroli organizacji i bezpieczeństwa transportu lotniczego polskich VIP-ów. Prezydencki Tu-154M "zgodnie z polskim systemem prawnym nie miał prawa wykonać tego lotu z zamiarem lądowania w Smoleńsku".
To było lotnisko nieistniejące w rejestrze lotnisk, w związku z czym traktowane jako nieczynne - oświadczył Jacek Jezierski.
Wg. NIK, potencjalne ryzyko katastrofy lotniczej stwarzały nieprawidłowości występujące w 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego (SPLT). I tak NIK punktuje działanie SPLT:
- braki kadrowe (bark niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania liczby doświadczonych załóg)
- brak w szkoleniu na symulatorach - braki w szkoleniu w załodze wieloosobowe
- braki szkoleniowe w lotach w trudnych warunkach atmosferycznych (fałszowanie dokumentacji)
- przedkładanie obsługi lotów VIP nad zadania szkoleniowe - braki w realizacji obowiązkowego nalotu szkoleniowego.
Nie za późno na takie oświadczenia?
Katastrofa budowlana w Świebodzicach!
W Świebodzicach zawaliła się stara hala fabryczna. W budynku mogli być ludzie. Straż pożarna już rozpoczęła poszukiwania, na miejsce jadą psy szkolone do poszukiwania ludzi pod gruzami. Do zawalenia nieużywanej od dawna hali fabrycznej doszło tuż po godzinie 14.00. Według policji pod gruzowiskiem mogą znajdować się cztery osoby. Straż pożarna już rozpoczęła poszukiwania. Na razie nie wiadomo dokładnie, jak doszło do zdarzenia.
To gruzowisko długie na 20 m, szerokie na 10 m, a wysokie na ok. 4 m. Będą potrzebne duże siły i środki - powiedział Krzysztof Gielsa z wrocławskiej straży pożarnej.
Na miejsce wypadku pojechała już grupa poszukiwawcza z Wałbrzycha, w drodze są też psy poszukiwawcze.
Co dalej z karierą Kubicy?
Czy rzeczywiście prawa ręka Roberta Kubicy jest aż tak niesprawna, że kierowca nie jest w stanie chwycić nią szklanki wody? Tak twierdzi w wywiadzie dla radia BBC 5 Jaime Alguersuari, były kierowca Toro Rosso. 22-letni Hiszpan powiedział:
Robert jest, czy raczej był, fantastycznym kierowcą. Gdyby jeździł w czołowym zespole, bez wątpienia zdobyłby tytuł mistrza świata. Ale ostatnie wieści, jakie mam o nim, nie są dobre. Nie może wziąć do ręki szklanki i z niej wypić. Jego kontuzja była znacznie poważniejsza, niż sądziliśmy.
Skąd takie informacje?
Nie mogę komentować wypowiedzi kogoś, kto od roku nie widział Roberta.
To wypowiedź Marcina Czachorskiego, przyjaciela Kubicy i osoby zajmującej się jego sprawami w Polsce.
Miejmy nadzieję, że prawda leży po stronie Czachorskiego
Polscy piłkarze zagrają w ćwierćfinale Euro 2012?
Trener Niemców jest pod wrażeniem polskich piłkarzy i twierdzi, że zagrają w ćwierćfinale Euro 2012!
Jestem pod wrażeniem, z jaką niezwykłą regularnością, tydzień w tydzień, Piszczek, Lewandowski i Błaszczykowski udowadniają jak ważną rolę pełnią w Borussii Dortmund. Mają udział niemal przy każdym golu. Bez dwóch zdań wszyscy trzej należą do najlepszych zawodników Bundesligi i są prawdziwym skarbem dla trenera reprezentacji, która ma wielkie szanse na wyjście z grupy na Euro 2012 - powiedział trener reprezentacji Niemiec, Joachim Loew.
Myślicie, że ma rację?
Jelenia Góra: supermarket budowany na...grobach!
W miejscu dawnego cmentarza ewangelickiego w Jeleniej Górze miał powstać supermarket. Zgodę wydał tamtejszy magistrat. Problem w tym, że w miejscu budowy wciąż można znaleźć groby w różnym stanie. Budowa została wstrzymana po interwencji Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Budowę otacza mur cmentarny. Źródła donoszą:
Ziemia na budowie marketu zawiera ludzkie kości.
Cmentarz przy ul. Wrocławskiej nie został zlikwidowany w całości. Znaczna część grobów znajduje się nadal w ziemi.
Czy można było temu zapobiec?