Już w 2008 roku mówiła o sobie:
Często czytam w gazetach, że przybrałam na wadze i robię się gruba. W ogóle się tym nie przejmuję, gdyż to wyłącznie moja sprawa. Uwielbiam puszyste dziewczyny i aktywnie działam w ich organizacjach.
Gdy niedawno internauci zaczęli wyśmiewać sylwetkę Miley Cyrus i Demi Lovato, wokalistka się wkurzyła i napisała na Twitterze, że wcale nie ma problemu ze swoim ciałem. Mówiła, że jej krągłości bardzo jej się podobają!
Nazywanie dziewczyn takich jak ja grubymi jest krzywdzeniem innych. Kocham siebie i ciekawe, czy możesz powiedzieć o sobie to samo.
Inną kwestią jest to, czy Miley rzeczywiście te krągłości ma... Wydaje się przecież, że jest zupełnie normalną dziewczyną, której sylwetkę można by było określić słowami ''idealnie, w sam raz''. Wydawało się również, że ona sama tak właśnie do siebie podchodzi. Szkoda, że była to tylko przykrywka. Jak się okazuje, gwiazda wydała 50 tysięcy dolarów na to, aby specjaliści pomogli jej zrzucić... 8 kg!
Miley w kilka tygodni schudła 8 kilogramów, co kosztowało ją 50 tysięcy dolarów. Pieniądze nie mają dla niej znaczenia, najważniejsze, że wygląda dobrze - powiedział mediom jej znajomy.
Gwiazdce zależało bowiem, żeby świetnie się prezentować w bikini podczas urlopu na Hawajach. Czy to jednak było konieczne? Czy naprawdę musiała zatrudnić dietetyka, kucharza i osobistego trenera, żeby schudnąć 8 kg? Trudno też pozytywnie ocenić fakt, że chciała to zrobić w tak krótkim czasie, jak kilka tygodni. Udało jej się, ale czy było to potrzebne?
Zobaczcie filmik z wyjazdu:
Zobacz także:
Wielka wpadka Miley Cyrus na People's Choice Awards!