Barbadoska jest wyczerpana i coraz bardziej to po niej widać. Wokalistka po koncercie postanowiła zaspokoić głód jedzeniem z fast foodu. Weszła do McDonalda i jak każdy skromnie zaczekała w kolejce na swoją kolej. Świadek zdarzenia relacjonuje, że RiRi prawie nikt nie poznał!
To było niezwykłe przeżycie zobaczyć jedną z największych gwiazd na świecie stojącą w kolejce, jak każdy z nas. Byłem chyba jedyną osobą, która zdała sobie sprawę, kim jest. Zabrała jedzenie, zapłaciła i odeszła. Nikt nie robił zamieszania - powiedział chłopak magazynowi The Sun.
Wyobraźcie sobie, jak na miejscu Rihanny zachowałyby się polskie gwiazdy, które są znane z tego, że raczej nie lubią stać w kolejkach... Tymczasem Barbadoska zachowała się skromnie i nie starała się zwrócić na siebie uwagi.
Zobacz także:
Rihanna wymiotowała podczas koncertu! Pije, pali... Straci głos?
Redaktor pisma, w którym obrażono Rihannę, stracił pracę
Rihanna vs. rasista w białych slipach. Posypały się ostre wyzwiska!