Powinienem się cieszyć, że ułożyła sobie życie, ale tak nie jest. Myślę, że to przekręt, zwykła transakcja, odpowiedź na ubezwłasnowolnienie. Między nimi nie widać żadnej chemii, żadnej więzi. To przedstawienie dla sądu, by oddano jej dzieci. Jak weźmie ślub, to Trawick będzie jej opiekunem, dzięki czemu uwolni się od ojca. W jej życiu zawsze jest ktoś, kto ją kontroluje, bo ona sama tego nie potrafi. To smutne, ale prawdziwe - powiedział Alexander.
Jak wiadomo, Brit jest w tej chwili pod ogromnym wpływem swojego ojca, a także zależy jej na tym, aby się ustabilizować i poświęcić życiu rodzinnemu. Jason może mieć trochę racji, czy jednak na pewno? Wystarczy przypomnieć teledysk gwiazdy do piosenki 'Criminal', w którym gołym okiem widać, że między nią a Trawickiem z całą pewnością jest chemia i więź, której Alexander nie dostrzega. Czyżby mówił tak tylko dla rozgłosu, aby zaistnieć w mediach?
Zobacz także:
Britney Spears kończy dziś 30 lat! Zobacz, jak się zmieniała
Top 10 najlepszych remixów roku. Stare piosenki nabierają nowego wymiaru!