Odkąd Justinowi Bieberowi wyrósł wąsik, piosenkarz się rozszalał. Kto wie, może to testosteron zaczął buzować w jego ciałku?
14 grudnia Bieber został zatrzymany przez policjanta w Los Angeles. Gwiazdor stał w korku w swoim wypasionym Cadillacu CTS-V, stylizowanym na samochód Batmana. W końcu się znudził i skręcił w lewo w niedozwolonym miejscu. I wpadł w ręce policji. Możliwe jednak, że policjanci go rozpoznali, bo Bieber na pouczeniu się skończyło.
Prawdziwą tragedią byłoby dla Biebera, gdyby zabrali mu prawo jazdy. Wtedy nie mógłby się już czuć jak Batman.
A to Bieber i jego Cadillac CTS-V wart około 210 tys. zł.
Rudy