Justin już wcześniej mówił, że czuje się zmęczony i na jakiś czas chce zniknąć ze świata show biznesu, żeby odpocząć. Jednak zamiast wybrać się na wakacje, gwiazdor zabrał się za nagrywanie nowej płyty i uczestniczył w życiu publicznym tak samo aktywnie jak zwykle. Nie trzeba było długo czekać na rezultaty.
Jeden z jego ostatnich wpisów na Twitterze brzmi:
Dzisiaj nie wybieram się do studia. Jestem chory i muszę odpocząć. Zostanę w domu i pooglądam filmy...
Biedny Justin! Chłopak jest jeszcze za młody na tak intensywne życie, jakie prowadzi. Musi chyba trochę zwolnić...
Zobacz także:
Justin Bieber zachwycony sam sobą