Kate Hudson ostatnio nabrała trochę ciałka. Nam się podobają jej pełne kształty, ale chyba sama źle się z tym czuje, bo postanowiła potrenować. A że Hudson nie rzuca obietnic na wiatr, na lunch do nowojorskiej restauracji Grey Dog, aktorka przyjechała na hulajnodze ze swoim synkiem, Ryderem.
Wcześniej widziano ją już, jak szalała na deskorolce . Taka mama to marzenie każdego dziecka.
yoko
Zobacz także: