Lady Gaga przed swoim londyńskim występem wynajęła od firmy zajmującej się poskramianiem duchów specjalny zestaw ''pogromcy''. Mało tego, kazała oczyścić scenę ze złych mocy. Kosztowało ją to 5 tys. dolarów.
Właściciel firmy - Dan Webb zdradził, że GaGa w zamówieniu zaznaczyła, że sprzęt ma być wytrzymały, bo zabiera go ze sobą w trasę koncertową.
Gwiazda najwyraźniej postanowiła zachować ostrożność po tym, jak duchy nawiedziły czytelnię Nowojorskiej Biblioteki Publicznej.
Atak duchów był pomysłem ekipy Improv Everywhere i miał przyciągnąć ludzi do książek. Bo to ta sama biblioteka, w której 26 lat temu swoje egzorcyzmy odprawiali Pogromcy Duchów!
yoko
Zobacz także: