Lindsay Lohan i Samantha Ronson pogodziły się, ale tylko na chwilę. Panie urządziły awanturę w hotelu, aktorka w rezultacie została wyrzucona przez policję. Cała historia zaczęła się podczas pokazu mody G-Stara w ramach New York Fashion Week.
Lohan nie spodobały się miejsca jakie przydzielili jej organizatorzy pokazu. Zaczęła rzucać kartkami z nazwiskami gwiazd i wykłócać się . Ochrona nie wiedziała co z nią zrobić. Cała sytuacja rozeszła się po kościach, ale nie smak pozostał.
Zły humor nie minął Lohan . Jak poinformował portal Hollyscoop po powrocie do hotelu Bowary aktorka pokłóciła się ze swoją dziewczyną Samanthą Ronson . Od argumentów słownych przeszła do siłowych i zaczęła się awantura na całego.
Lindsay rzuciła hotelową tacę w drzwi pokoju . Myślała, że mieszka w nim Ronson . Okazało się, że pomyliła numery. Rozzłoszczeni goście zadzwonili po policję . Funkcjonariusze wyprosili Linds z hotelu.
Rodzina aktorki pragnie, aby wróciła na odwyk . To byłby 4 pobyt w klinice . Jak na 23 lata bardzo dobry wynik.
Janus