Ktoś powinien poważnie zastanowić się nad losem dzieci Michaela Jacksona . Zmarły piosenkarz nie życzył sobie, by po jego śmierci trójka dzieciaków wpadł w łapy jego ojca, który Michaelowi zgotował piekło. Natomiast Joe Jackson ma poważne plany wobec wnuków.
- Joe chce, aby dzieci już w 2010 pojechały w trasę. Zaoferował też dwójce z nich kontrakty płytowe. Teraz rozmawia z różnymi zespołami na temat możliwości wzięcia ich na trasę jako The Jacksons 3 - mówi źródło.
Choć rodzina sprzeciwia się takim pomysłom, Joe Jackson jest bardzo zdeterminowany. Czy ktoś go powstrzyma?