Madonna wyruszyła właśnie w swoją wielką trasę koncertową. Każdy jej występ to wielkie show sumiennie przygotowane w najdrobniejszym nawet szczególe. Oczywiście wszelkie laury przypadają Madonnie, lecz mało kto wie, że na powodzenie każdego występu gwiazdy pracuje ponad 250 osób .
Gdyby nie one, nie byłoby sceny, świateł, nagłośnienia a nawet strojów i fryzury Madonny. Jednak 50-letnia królowa pop, nie darzy swoich pracowników jakimkolwiek szacunkiem. Nic więc dziwnego, że ludzie buntują się i grożą strajkiem.
Madonna sypia w luksusowych hotelach, za pokaźne sumy, podczas gdy jej pracownicy muszą się gnieść w tanich, podrzędnych motelach. Latają również najtańszymi liniami lotniczymi. Teraz domagają się lepszych warunków i zdecydowanie zasługują na nie. W końcu to oni przygotowywali trasę koncertową już od kilku miesięcy, a Madonna tylko wchodzi na scenę i zasiada na tronie - zupełnie jak na zdjęciu powyżej!
Zobacz także:
Madonna niczym kulturystka - galeria z pierwszego koncertu trasy "Sweet & Steak"!