Posiniaczone, poranione, kompletnie zaniedbane, odpychające, z niechlujnymi plastrami... Epitety dotyczące tych nóg można by wymieniać bez końca.
Wygląd łydek świadczy o tym, że co jakiś czas wyrasta tam "solidny włos". Wyglądają jak oskubana kura. Do tego te stopy - totalnie zniekształcone od butów na wysokim obcasie . Aktorka nie dba też o to, co ma na głowie. Sztuczna, odginająca się grzywka i kilkanaście spinek, jedna na drugiej - przerażające.
Sytuacji nie poprawiają odsłonięte plecy ukazujące obleśny, tani tatuaż.
Właścicielka tych nóg i fryzury musi koniecznie o nie zadbać. A kto nią jest? Oczywiście Bai Ling , chińska aktorka znana z takich filmów jak "Anna i król", "Taxi 3" czy "Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów".
Chyba wolelibyśmy, by Bai nie pokazywała się już na czerwonym dywanie. Przynajmniej nie w takim stanie.