Wielu widzów zaliczyło film "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata" do "gniotów", "kaszan" i innych artykułów spożywczych. Nieważne. Liczy się to, że
, a to już powód niebanalny, by zapowiadaną trylogię rozciągnąć do tetralogii. Keira nie przyjęła tego z entuzjazmem:
Nie potrafię wyobrazić sobie nakręcenia kolejnej części. To było naprawdę niesamowite przeżycie, absolutnie niezwykłe, jednak wydaje mi się, że prawdopodobnie trzy filmy są już dla mnie wystarczające.
Kto mógłby
w roli Elizabeth Swann?