A może jednak? Kuba Wojewódzki z roku na rok wcale nie młodnieje, więc czas najwyższy pomyśleć o zostawieniu po sobie jakiegoś śladu na świecie. Najlepszym sposobem jest dziecko, ale jak do tej pory showman nie kwapił się do ojcostwa. Czyżby coś się zmieniło w tej materii.
"Show" jest przekonany, że właśnie nadszedł ten czas. Magazyn przytacza się komentarz Wojewódzkiego z programu z Pazurą. Kuba bez ogródek stwierdził, że "on też pracuje nad dzieckiem". Mało kto przywiązał do tego jakąś uwagę, a może trzeba było potraktować to poważnie?
Znajomi dziennikarza mówią Show, że nie ma stałej dziewczyny. Ale chętnie umawia się na randki z "niestałymi". wygląda to tak, jakby... testował partnerki - czytamy w magazynie.
Co tam dziecko Pazury! Wojewódzki ojcem - to by dopiero było zaskoczenie. Zatwardziały kawaler w pieluchach. Powinien udać się na korepetycje do Panasewicza.