Blake Fielder-Civil to człowiek, który zrujnował życie Amy Winehouse. Choć piosenkarka nie jest bez skazy, to właśnie Blake w dużej mierze jest odpowiedzialny za jej obecny stan. Gdy rok temu został on zamknięty w więzieniu, fani artystki liczyli na to, że Amy w końcu uwolni się od męża i zacznie leczyć. Na początku piosenkarka nie radziła sobie bez ukochanego i nadal brała. Ostatnio Amy została poddana specjalnej kuracji dożywiania organizmu. Mówiło się, że Winehouse wraca do zdrowia. Niestety wczoraj mąż piosenkarki opuścił więzienie i już zaczął mieszać w jej życiu.
Jak podaje "The Sun" Blake zażyczył sobie, by artystka pokryła wszystkie koszty jego kuracji w klinice odwykowej. Ponoć Winheouse nie zgodziła się zapłacić tych 30 tysięcy funtów za leczenie dla męża. Koleżanka muzyka w rozmowie z "The Sun" przyznała, że Blake nie był zadowolony na wieść o odmowie Amy . Piosenkarka nie zdecydowała jeszcze czy wystąpi z wnioskiem o rozwód. Rodzina ją do tego namawia, ale ona nadal się waha. Blake sam ją do tego prowokuje - z więzienia odebrała go tajemnicza kobieta, która ponoć jest jego kochanką.