Gdy Doda niemal rok temu wydała po raz pierwszy płytę "Diamond Bitch" mówiła, że chce aby pokryła się ona złotem, platyną i diamentem. Płyta osiągnęła już status złotej i platynowej płyty, ale do diamentowej jej jeszcze bardzo daleko. Dlaczego? Chociażby dlatego, że piosenkarka wydała tylko jeden singiel "Katharsis" i nagrała tylko jeden teledysk. Dla porównania "Feel" wydał aż cztery single i do nich wszystkich nagrał teledyski. Rabczewska i Maja Sablewska były bardziej skoncentrowane na wywoływaniu kolejnych skandali i bójek, niż rozwoju muzycznej kariery Dody.
Sukces piosenki " Nie daj się " spowodował, że Doda uwierzyła w swoje możliwości i postanowiła wydać kolejny album, a dokładnie reedycje "Diamond Bitch". Jedyna nowa piosenka na tej płycie to wspomniany już utwór "Nie daj się". Na albumie znajdziecie też wersje karaoke utworów "Like a Virgin", "Katharsis" i "Nie daj się". Nie zabraknie też klipów oraz relacji z planu teledysku. To nie koniec atrakcji. Największą niespodzianką będzie 16 filmików z dzieciństwa Dody na których piosenkarka śpiewa kolędy, tańczy i rozrabia.
Zobacz także: