Fani talentu wokalnego Tatiany byli bardzo zasmuceni, gdy dowiedzieli się z mediów, że ich idolka nie ma zamiaru więcej nagrywać płyt i występować na estradzie.
Okazuje się jednak, że plotki o końcu kariery piosenkarki są wyssane z palca. W rozmowie z "SE" Tatiana powiedziała:
Po co miałabym wydawać płytę "On my own", gdybym nie chciała śpiewać?
Tatiana nie narzeka na brak propozycji zawodowych i dlatego jej kalendarz jest po brzegi wypełniony koncertami. Piosenkarka przyznała, że nie musi bać się o swoją przyszłość.
Uff, kamień spadł nam z serca!