Dzisiejszy "Fakt" sugeruje, że Dodę i jurora programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" Igora Kryszałowicza (oboje na zdjęciu - w środku) łączy coś więcej niż tylko zwyczajne koleżeństwo. Igor w trakcie nagrań programu często uśmiecha się do Dody i szepcze jej coś do ucha. Zdaniem gazety między tą dwójką coś iskrzy!
Po ostatniej pyskówce Dody i Przemysława Salety, Igor starał się uspokoić piosenkarkę i ostudzić jej emocje. W jednym z odcinków programu choreograf pochwalił Dodę za to, że jest wyjątkowo miła dla uczestników i wręczył jej pluszowe kajdanki. Oczywiście w kolorze różowym. Doda była zachwycona prezentem, który dostała od Igora. Czy coś z tego będzie?