Aktorka wielokrotnie w wywiadach mówiła, że bardzo pragnie wyjść za Tadeusza, lecz niestety liczne zobowiązania zawodowe uniemożliwiają im ustalenie daty ślubu.
Według informacji, do jakich dotarł "F" para miała problemy z księdzem, który kazał im dłużej niż innym parom uczestniczyć w naukach przedmałżeńskich. Do tego Joanna i Tadeusz nie mieli bierzmowania, dlatego postanowili przełożyć ślub na lipiec.
Być może upatrzyli sobie najpopularniejszą w tym roku datę ślubu- 07.07.07? W każdym razem wesele miało być huczne i z pompą. Niestety ostatnio para zaprzestała wszelkich starań by ślub się w ogóle odbył.
"Fakt" sugeruje, że powodem niechęci Joanny do ślubu z Głażewskim może być temperament jej partnera.
Joanna potrzebuje stabilizacji, a Tadeusz nie ma zadatków na domatora. Wśród znajomych pary słynie z tego, że lubi imprezy i zabawowy styl życia. Jak mówią nasi informatorzy - niegdyś był prawdziwym łamaczem serc. Czyżby właśnie to nie odpowiadało Joannie?
Szczerze mówiąc nam Liszowska wygląda raczej na rozrywkową kobietę a nie na domatorkę. Jednak to "F" - jak zwykle - ma zapewne rację.
Joanna i Tadeusz - nie staną przed ołtarzem.
Liszowska może teraz sobie zanucić hit Moniki Brodki.