Para od jakiegoś czasu mieszka razem, w nowym warszawskim mieszkaniu piosenkarki. W ten oto sposób wyjaśniła się tajemnica "zaginięcia" Moniki, która od dłuższego czasu nie pokazywała się na salonach. Podejrzewano, że Brodka tak mocno przeżywa rozstanie z Janem Wieczorkowskim, w którym przez prawie rok była szaleńczo zakochana. "Fakt" natomiast przypomina, że artystka zaraz po rozstaniu z aktorem zaaplikowała sobie lekarstwo na smutki w postaci znajomości z prezenterem 4Fun.tv, Piotrem "Kędziorem" Kędzierskim. Jak się później okazało, był to tylko krótki flirt, z którego nic się nie urodziło (w sensie metaforycznym oczywiście). Teraz natomiast - według znajomych Moniki - piosenkarka znalazła miłość swojego życia. Kariera muzyczna odgrywa teraz dla niej drugorzędną rolę i dlatego zaplanowała na wakacje tylko 8 koncertów.
Cieszymy się, że w przeciwieństwie do koleżanek z branży, Brodka nie poleciała od razu do gazet, by powiedzieć, że ma nowego chłopaka. To dobrze wróży temu związkowi i dobrze świadczy - jak zawsze - o reporterach "Faktu", którzy wypatrzą każdą ciekawostkę.
