• Link został skopiowany

Marzena Cieślak, polska miss poderwała Flavio!

Stało się to podczas Grand Prix Melbourne w Australii. Polska piękność, wysłana tam razem z dziennikarzami "Faktu" polowała na jakąś gwiazdę. Robert Kubica odmówił, ale Flavio Briatore... on nigdy nie odmawia pięknym kobietom. Marzena dla "Faktu": To niesamowite, że zwrócił uwagę akurat na mnie. To był dla mnie prawdziwy komplement. Gratulujemy zawodowego sukcesu.   
Marzena Cieslik

Briatore zaraz po zobaczeniu naszej Miss zaczął wołać "magic, magic" czyli "magiczna". Potem Marzena została zaproszona do stolika multimilionera.

Z dziewczyny z małego miasteczka stałam się gwiazdą Melbourne. Czułam się jak księżniczka.

"Fakt" pisze, że romansem Cieślik i Flavio interesuje się światowa prasa. Poszukaliśmy czy to prawda. Marzena zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie swoją kusą i błyszczącą sukienką. Jesteśmy pod wrażeniem. Ciekawe tylko kiedy się znów spotkają...

Więcej o: