Wszyscy wiemy, że serial "Wiedźmin" nie mógłby istnieć bez Geralta - wiedźmina i głównego bohatera książek. Jednak nie jest to takie oczywiste dla producentów serialu. Na początku główną bohaterką produkcji miała być... księżniczka Ciri.
Jesteśmy pewni, że rozzłościłoby to wielu fanów. Geralt miał być początkowo postacią drugoplanową, natomiast Ciri - pierwszoplanową. Powstał nawet pomysł, aby księżniczka Ciri była narratorem całej opowieści. Producenci wytłumaczyli się tak, że serial oparty jest na książkach Andrzeja Sapkowskiego, a nie na grze komputerowej. W książkach księżniczka Ciri odkrywa bardzo ważną i znacząca postać. W grach pojawia się sporadycznie, jest raczej "króliczkiem", którego Geralt goni przez znaczną część fabuły.
W końcu jednak zrezygnowano z tego pomysłu. Główną postacią, jak i narratorem, będzie Geralt grany przez Henry'ego Cavilla. Ciri będzie postacią drugoplanową, graną przez Freyę Allan.
Jest to 18-letnia aktorka urodzona i wychowana w Wielkiej Brytanii. Freya Allan jest jedynaczką i wiemy, że nie ma chłopaka, bo skupia się na karierze aktorskiej. Jak na razie wszystkie szczegóły jej życia prywatnego są ukryte pod płaszczykiem tajemnicy. Freya jest jeszcze bardzo młoda, zaś rola Ciri w "Wiedźminie" jest jej pierwszą naprawdę dużym projektem.
Serial "Wiedźmin" swoją premierę będzie miał już 20 grudnia. Czekacie?
BO
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun serialu "Wiedźmin".