We wtorkowym "Pytaniu na śniadanie" Ida Nowakowska poinformowała, że jest w szóstym miesiącu ciąży. Redakcja śniadaniówki zrobiła jej niespodziankę - pojawił się specjalny tort i kwiaty, które wręczył przyszłej mamie Tomasz Wolny. Udało nam się skontaktować ze szczęśliwą prezenterką i porozmawiać z nią o jej stanie błogosławionym. Jakie ma zachcianki?
Ciąża absolutnie mnie uskrzydla. Sama się dziwię, że mam taki mały brzuszek, chyba dlatego, że od dziecka kilka godzin dziennie ćwiczyłam balet. Jem dużo kiszonek, papryki, ale tak poza tym za dużo się nie zmieniło. Może oprócz tego, że zamiast lodów (które normalnie kocham), wolę zjeść jakieś słone orzeszki i nie mogę już być taką kawoszką jak kiedyś.
Mam wrażenie, że każda mama się ze mną zgodzi, że są w nas w tym czasie te wszystkie myśli, u mnie w trochę innej kolejności - radość, strach, ekscytacja. I te wszystkie uczucia już będą z nami do końca życia, a dochodzą nowe - bezwzględna miłość i odpowiedzialność za nowe życie.
Kościół to nasz kompas do tego, jak żyć. Zawsze patrzę z zachwytem na całe rodziny, będące na mszy, tatę trzymającego na rękach najmniejszego dzidziusia i gromadkę dzieci obok i babcię, otoczoną troską i miłością. Dobry tata to dla mnie wzór prawdziwego super faceta. O takich mężczyznach marzy większość kobiet, a takich właśnie najczęściej widuję w kościele. Dlatego pokochałam Jacka - za jego bezwzględną miłość i pragnienie rodziny.
Ja zawsze miałam swoje ukochane imiona. Na początku bardzo chcieliśmy nazwać dzieci imionami na cześć ukochanych rodziców, wujków lub dziadków i babć. Ale jeszcze do końca nic nie wiemy. Będę dawać znać!
"Pytanie na śniadanie" to moja druga rodzina. Kocham ,,Pytanie na śniadanie’’ właśnie dlatego, że jest tam zawsze pełno dzieci, psów i codziennych rodzinnych kłopotów. U nas w studio i w milionach domów, z którymi witamy wspólnie każdy niepowtarzalny dzień.
Nie spodziewałam się aż tak cudownej niespodzianki. Wiem, że to z inspiracji jednej niezwykłej osoby, ale zaangażował się w to cały zespół. To serce na brzuszku to symbol miłości dla wszystkich dziewczyn, które miały lub mają pod sercem nowe życie i mam nadzieję, że jest to początek teamu "siły serc".