• Link został skopiowany

Ida Nowakowska jest w ciąży, ale coś ją dziwi. Imienia dla dziecka również nie wybrała. "Jem dużo kiszonek, papryki" [EXCLUSIVE]

26 stycznia Ida Nowakowska podzieliła się ze światem radosną nowiną - za trzy miesiące urodzi pierwsze dziecko! W rozmowie z Plotkiem opowiedziała o ciążowych zachciankach oraz o tym, jak zareagowała na wieść, że zostanie mamą.
Ida Nowakowska z mężem
screen IG @idavictoria

We wtorkowym "Pytaniu na śniadanieIda Nowakowska poinformowała, że jest w szóstym miesiącu ciąży. Redakcja śniadaniówki zrobiła jej niespodziankę - pojawił się specjalny tort i kwiaty, które wręczył przyszłej mamie Tomasz Wolny. Udało nam się skontaktować ze szczęśliwą prezenterką i porozmawiać z nią o jej stanie błogosławionym. Jakie ma zachcianki?

Zobacz wideo Jaka atmosfera panowała na planie "Pytania na śniadanie?" Dlaczego zamknęła swojego bloga? Macademian Girl w programie Plotkersi! [ZAJAWKA]

Ida, przede wszystkim chciałbym się spytać, jak tę ciążę znosisz. Czy bywają cięższe dni? Jakie zmiany zauważyłaś, na przykład te żywieniowe? Pamiętam, że Basia Kurdej-Szatan w drugiej ciąży miała stale ochotę na ogórki kiszone.

Ciąża absolutnie mnie uskrzydla. Sama się dziwię, że mam taki mały brzuszek, chyba dlatego, że od dziecka kilka godzin dziennie ćwiczyłam balet. Jem dużo kiszonek, papryki, ale tak poza tym za dużo się nie zmieniło. Może oprócz tego, że zamiast lodów (które normalnie kocham), wolę zjeść jakieś słone orzeszki i nie mogę już być taką kawoszką jak kiedyś.

Pamiętasz dzień, kiedy dowiedziałaś się, że zostaniesz mamą? Jaka pierwsza myśl narodziła się w Twojej głowie? Pojawiła się radość, ekscytacja, a może strach?

Mam wrażenie, że każda mama się ze mną zgodzi, że są w nas w tym czasie te wszystkie myśli, u mnie w trochę innej kolejności - radość, strach, ekscytacja. I te wszystkie uczucia już będą z nami do końca życia, a dochodzą nowe - bezwzględna miłość i odpowiedzialność za nowe życie.

O Twoim mężu nie pisze się zbyt wiele, nie jest medialną osobą, ale Ty lubisz o nim mówić. Mnie kiedyś urzekły Twoje słowa, że prawdziwej miłości polecasz szukać w kościele. Jak Jack zareagował na wieść, że zostanie ojcem?

Kościół to nasz kompas do tego, jak żyć. Zawsze patrzę z zachwytem na całe rodziny, będące na mszy, tatę trzymającego na rękach najmniejszego dzidziusia i gromadkę dzieci obok i babcię, otoczoną troską i miłością. Dobry tata to dla mnie wzór prawdziwego super faceta. O takich mężczyznach marzy większość kobiet, a takich właśnie najczęściej widuję w kościele. Dlatego pokochałam Jacka - za jego bezwzględną miłość i pragnienie rodziny.

W sieci pojawił się wywiad, w którym mówisz, że chciałabyś nazwać dziecko Scarlett. Nie pytam o płeć, bo o niej wspomnisz niedługo może sama, ale czy podtrzymujesz swoje postanowienie? Scarlett to jedyny i ostateczny wybór?

Ja zawsze miałam swoje ukochane imiona. Na początku bardzo chcieliśmy nazwać dzieci imionami na cześć ukochanych rodziców, wujków lub dziadków i babć. Ale jeszcze do końca nic nie wiemy. Będę dawać znać!

Za trzy miesiące zostaniesz mamą i będziesz musiała skupić się na życiu rodzinnym. Plotkuje się, że planujesz wylecieć z Polski i zamieszkać z ukochanym za granicą. Czy to prawda? Jak długo masz zamiar pracować na planie „Pytania na Śniadanie”?

"Pytanie na śniadanie" to moja druga rodzina. Kocham ,,Pytanie na śniadanie’’ właśnie dlatego, że jest tam zawsze pełno dzieci, psów i codziennych rodzinnych kłopotów. U nas w studio i w milionach domów, z którymi witamy wspólnie każdy niepowtarzalny dzień.

Ogłosiłaś ciążę w nieoczywisty i dosyć spektakularny sposób, planowałaś to, czy była to bardzo spontaniczna decyzja?

Nie spodziewałam się aż tak cudownej niespodzianki. Wiem, że to z inspiracji jednej niezwykłej osoby, ale zaangażował się w to cały zespół. To serce na brzuszku to symbol miłości dla wszystkich dziewczyn, które miały lub mają pod sercem nowe życie i mam nadzieję, że jest to początek teamu "siły serc".
Więcej o: