Kiedy w 2015 roku Marek Kondrat wziął ślub z młodszą o 37 lat Antoniną Turnau, w mediach zawrzało. Po raz kolejny okazało się, że polskie społeczeństwo z trudem akceptuje związki ze sporą różnicą wieku. Jakby tego było mało, również rodzice Tosi długo nie mogli pogodzić się z tym, że ich córka wyszła za mąż za wieloletniego przyjaciela domu.
Grzegorzowi Turnauowi przyszło to z dużym trudem, ale w końcu zaakceptował ich związek. W marcu 2018 roku na świat przyszło pierwsze dziecko pary. Świeżo upieczeni rodzice wydali tylko jedno oświadczenie, w którym apelowali o uszanowanie swojej prywatności.
Potwierdzamy, że zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami, jednakże zaznaczamy, że nie udzielamy zgody na rozpowszechnianie informacji dotyczących ścisłej sfery naszego życia prywatnego; w szczególności te odnoszące się do miejsca narodzin naszego dziecka, sposobu jego wychowania, płci czy imienia są przez nas bezwzględnie chronione. Cenimy prywatność całej naszej rodziny - napisali.
Antonina Turnau i Marek Kondrat - od kilku miesięcy są rodzicami
Do tej pory nie znaliśmy płci dziecka. Niespodziewanie tajemnicę wyjawił Grzegorz Turnau. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że wnuczka jest oczkiem w jego głowie.
Ma już osiem miesięcy. Opowiadam jej o tym, co czytałem, czego słuchałem. Patrzę na nią, ona patrzy na mnie. Nie pozwala mi grać na pianinie, woli sama. Traktuję ją poważnie, bo sam byłem poważnie traktowany jako dziecko. Teatr dla dzieci - nawet ten domowy - to sprawa serio. I muszę powiedzieć, że tego rodzaju kontakt coraz częściej uznaję za jedyny naprawdę ważny" - powiedział Turnau w wywiadzie dla "Urody Życia".
Zdaje się, że muzykowi nie przeszkadza już to, że mąż Antoniny jest starszy nawet od niego. Przypomnijmy, że dziewczynka jest trzecim dzieckiem Marka Kondrata. Z poprzedniego małżeństwa ma dwóch dorosłych synów. 43-letni Mikołaj jest jego prawą ręką w winnym biznesie, natomiast 37-letni Wojciech jest muzykiem.
AD
