Małgorzata Rozenek chętnie dzieli się z internautami swoim życiem prywatnym i codziennie publikuje coraz to nowsze treści. Tym razem prezenterka postanowiła otworzyć się na temat rozwodu i powiedziała, jak trudny był dla niej ten okres. Perfekcyjna pani domu zdradziła, że ogromnym wsparciem okazał się dla niej tata. Mężczyzna zawsze stoi po jej stronie.
Małżeństwo Małgorzaty Rozenek i Jacka Rozenka oficjalnie zakończyło się 17 kwietnia 2013 roku. Do decyzji o rozstaniu doszło po dziesięciu latach związku. Owocem miłości pary jest Stanisław i Tadeusz. Chłopców dzielą cztery lata różnicy i są oni prawdziwym oczkiem w głowie gwiazdy TVN-u. Prezenterka postanowiła wyciągnąć na światło dzienne kulisy rozwodu i zdradziła, jakie emocje jej wtedy towarzyszyły.
Przechodziłam jeden z najtrudniejszych okresów mojego życia. Rodzina jest dla mnie wszystkim, a właśnie wtedy moja się rozpadała. Moja rzeczywistość zmieniła się wtedy, w każdym aspekcie. Bardzo martwiłam się o dzieci, uciekałam do rodziców po pociechę. Siadaliśmy i godzinami rozmawialiśmy, najbardziej troszcząc się o spokój chłopców. Teraz już wiem, że nam się udało. W każdej sytuacji mogę liczyć na wsparcie taty. Nigdy mnie nie zawiódł. Zbudował moją siłę, a ta mi się ostatnio przydaje - wyznała Małgorzata Rozenek na Instagramie.
Małgorzata Rozenek wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina. Świadczy o tym jej obecny tryb życia. Prezenterka znalazła prawdziwe szczęście u boku Radosława Majdana. Zakochani tworzą świetnie dobraną parę. Nie szczędzą sobie publicznego okazywania uczuć. Na pierwszy rzut oka widać, że dogadują się doskonale.