Justyna Żyła szturmem wdarła się do polskiego show-biznesu. Celebrytce szybko zarzucono, iż wybiła się jedynie na nazwisku swojego męża, skoczka narciarskiego, Piotra Żyły oraz publicznym praniu brudów. Głośnym rozstaniem tej pary żyły przecież media w całej Polsce. Wszystko za sprawą licznych wpisów Justyny, które ta chętnie publikowała w sieci, oczerniając przy tym ówczesnego męża. Po kilkumiesięcznej batalii sądowej Justynie i Piotrowi w końcu udało się dojść do porozumienia i para jest już po rozwodzie. Co ciekawe, mimo rozstania Żyła nadal śledzi sportowe poczynania Piotra.
W minioną sobotę odbył się kolejny już konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Piotr Żyła prezentuje w tym sezonie naprawdę imponującą formę, co potwierdził również i tego dnia. Skoczek zajął drugie miejsce, a dziś powalczy o czwarte podium z rzędu. Jak możemy dowiedzieć się z InstaStory Justyny, ona również trzymała kciuki za byłego męża, oglądając zawody przed telewizorem. Celebrytka zamieściła zdjęcie, które opatrzyła dość zabawnym wpisem.
Były, a Ty dalej się stresujesz. Brawo - czytamy.
Jak widać, rozstanie nie przeszkodziło więc Justynie w kibicowaniu polskim skoczkom. Przypomnijmy, że była żona Piotra wraz z dwójką ich dzieci pojawiła się również na otwarciu sezonu w Wiśle, gdzie osobiście wspierała naszą drużynę.
Justyna w ostatnich miesiącach wielokrotnie zarzucała Piotrowi, iż ten ją zdradzał i nie szczędziła wobec byłego męża mocnych słów. Myślicie, że teraz postanowiła mu wybaczyć?
DH