James Laurenson urodził się w Nowej Zelandii, ale większość dorosłego życia spędził w Wielkiej Brytanii. Miał za sobą ponad 50 lat kariery. Brytyjskie media poinformowały o jego odejściu, jednak nie wiadomo, co było powodem jego śmierci.
Swoje pierwsze kroki jako aktor zawodowy Laurenson stawiał w 1968 roku. Otrzymał rolę w znanej operze mydlanej "Coronation Street", gdzie zagrał wielebnego Petera Hope'a. Jeśli chodzi o debiut filmowy, odbył się on rok później, w produkcji wyreżyserowanej przez Kena Russella, "Zakochane kobiety". Jak podaje portal Deadline, przełomowym momentem w jego karierze był zdecydowanie występ w 1970 roku na deskach teatru, który był transmitowany w telewizji. W sztuce " Edward II" zagrał u boku Iana Mckellena, który obecnie jest niezwykle cenionym aktorem. Na scenie doszło do przełomowego momentu. Mężczyźni pocałowali się na scenie, co uznawane jest za pierwszy pocałunek osób tej samej płci, który pojawił się w brytyjskiej telewizji.
Współcześni widzowie z pewnością kojarzą jego rolę w niezwykle popularnym serialu "The Crown", gdzie odegrał Doktora Weira - lekarza brytyjskiej rodziny królewskiej. Choć przez ostatnie lata nie był tak aktywny zawodowo jak wcześniej, nadal co jakiś czas mogliśmy go oglądać na ekranie. Ostatnim filmem, w którym wziął udział, było "Matylda: Musical", gdzie wcielił się w starszego nauczyciela.
Aktor urodził się w 1940 roku w Nowej Zelandii i to właśnie tam podjął naukę na Canterbury University College w Christchurch - obecnie Uniwersytet Canterbury. Jako student zaliczył debiut pod okiem doświadczonej reżyserki, Ngaio Marsh. Zagrał wówczas główną rolę w "Makbecie" w miejscowym teatrze. Laurenson odszedł 18 kwietnia, ale nie jest znana przyczyna jego śmierci. Według informacji podawanych przez brytyjskie serwisy aktor zostawił drugą żonę Cari Haysom oraz syna z pierwszego małżeństwa z Carol Macready, Jamiego.