Henryk Szost to lekkoatleta specjalizujący się w biegach długodystansowych i rekordzista Polski w maratonie. Wielokrotnie zdobywał medale na Mistrzostwach Polski seniorów, reprezentował też kraj na Igrzyskach Olimpijskich i Mistrzostwach Europy w Lekkoatletyce. Ten rok dał mu się we znaki, jak nam wszystkim, i zmusił do zwolnienia tempa. Jak się z tym czuje?
Henryk Szost: #ZgubiłemSwojeJa
Henryk Szost kilka dni temu opublikował zagadkowy wpis na swoim Facebooku. Tłumaczył, że to będzie dla niego pierwszy rok od lat bez startu w maratonie, ale... nie ma tego złego. Codziennie towarzysząca mu adrenalina rywalizacji sprawia, że czas biegnie jak szalony. W tym roku w końcu znalazł "odskocznię od intensywności życia codziennego":
Decyz# zapadła - ten rok będzie dla mnie pierwszym od wielu lat #ko rok bez ofic#lnego startu na koronnym dystansie maratonu. Nadzie# jednak umiera ostatnia i tak #k wszyscy biegacze wciąż liczę, że sytuac# się poprawi i po#wi się szansa na start w przyszłym roku. Dla takich jak #, to jest jedyna w swoim rodzaju odskocznia od intensywności życia codziennego. Rywalizac# to coś co napędza mnie do dalszego treningu i walki o #k najlepsze wyniki, a czas bez startów to dla mnie najlepsza lekc# cierpliwości. #ZgubiłemSwojeJa
Jeden z internautów od razu zwrócił uwagę na dużą liczbę hashów ("#") w tekście.
Trochę za dużo ### - napisał.
Choć na pierwszy rzut oka wygląda to na błąd, to jeśli się przyjrzeć, okazuje się, że kratka zastępuje cząstkę "ja". Po co? To Szost wyjaśnia w najnowszym poście.
Wielu z Was pytało, co się stało, dlaczego zniknęło "ja"? Czy to jakaś pomyłka? (...) Otóż nie o to chodzi. Chciałem Wam zwrócić uwagę, że często w pędzie życia zawodowego gubimy swoje "ja", nie mając czasu dla siebie. Chciałem zwrócić Wam uwagę, żebyście choć małą chwilę dziennie poświęcili dla siebie: wyłączyli się, wyciszyli, żebyście nie gubili swojego "ja" przez to, że nie macie czasu dla samego siebie.
Jak zadbać o siebie w tych trudnych czasach? Sportowiec zachęca do dbałości o swoją kondycję fizyczną i sam oferuje pomoc w przygotowaniu się do cyklu City Trail, czyli ogólnopolskiego cyklu biegów przełajowych z Nationale-Nederlanden.
City Trail, czyli zadbaj o swoje zdrowie
W tym roku w ramach CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden możecie sprawdzić się na 5 km trasie oraz wziąć udział w treningu grupowym. Zimowe treningi biegowe organizowane są w 10 lokalizacjach – Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu. Jak Henryk Szost chce nam pomóc w przygotowaniach?
Chciałbym Wam zaproponować dwie formy treningu: trening siłowy lub trening interwałowy. Jeden i drugi przyda Wam się bardzo w rozwinięciu swoich możliwości do tego cyklu biegów. Sami wybierzecie.
Na koniec Szost zaapelował o to, by w codziennym pędzie potrafić powiedzieć "stop":
Pamiętajcie: znajdźcie codziennie choć małą chwilę tylko dla siebie, aby usiąść, złapać kilka głębokich oddechów i nie zgubić swojego "ja".
Przyłączamy się do tego apelu!
