Aby zorganizować oryginalne oświadczyny, Piotrek poprosił po pomoc swoich kolegów z pracy. Ekipa karetki ratunkowej wraz z doktorem Górą stara się bezbłędnie odegrać swoją rolę. Kiedy Martyna ma już kończyć pracę, lekarz zaczyna krzyczeć, że Strzelecki uległ poważnemu wypadkowi i potrzebuje pilnej pomocy. Kiedy kobieta to słyszy, od razu wybiega ze szpitala. Jest przerażona, gdy na parkingu widzi leżącego swojego chłopaka, który zupełnie się nie rusza. Ratowniczka jest załamana i zaczyna krzyczeć o pomoc. W tym czasie Piotrek przestaje już udawać poszkodowanego. Uśmiecha się do dziewczyny i informuje ją, że to był jedynie żart. W tym momencie wyciąga także pierścionek zaręczynowy.
Kiedy ekipa karetki przybywa na przyjęcie weselne, musi szybko odkryć, co takiego zatruło kilkunastu gości. Wszelkie czynności ratunkowe będą uzależnione od tego, czym jest tajemnicza substancja. Jedna z kobiet sugeruje, że przyczyną zatruć może być alkohol od któregoś z zaproszonych mężczyzn.