Palikot i Jakub W. skazani. Jan Śpiewak ogłasza i pisze o "początku końca kariery"

Jakub W. i Janusz Palikot zostali skazani za reklamowanie alkoholu w sieci. Jan Śpiewak odniósł się do decyzji sądu na platformie X.

W mediach pojawiły się informacje o wyroku dla Jakuba W. i Janusza Palikota. Zostali skazani za reklamowanie alkoholu w sieci. "Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w środę, 27 listopada o godzinie 11. Sędzia skazał Palikota na karę grzywny 450 tysięcy złotych, Jakuba W. na karę grzywny 400 tysięcy złotych, a Tomasza Cz. na karę grzywny 350 tysięcy złotych. (...) Żaden ze skazanych nie stawił się na sali rozpraw" - przekazała warszawa.wyborcza.pl. Do decyzji sądu odniósł się Jan Śpiewak, który nagłaśniał całą sprawę. 

Zobacz wideo Śpiewak o działaniach Wojewódzkiego. "Oszukani mogą przyjść..."

Jan Śpiewak komentuje decyzję sądu. "Mamy to"

Jan Śpiewak nie krył zadowolenia z decyzji sądu. "Mamy to! Palikot skazany na 450 tysięcy grzywny, Jakub W. na 400 tysięcy. Do tego po 50 tysięcy kosztów procesowych. Palikot już upadł, a teraz mam nadzieję, że to również początek końca kariery Jakuba W., który uczynił z popełniania przestępstw swój model biznesowy" - napisał na platformie X. Po ogłoszeniu wyroku działacz społeczny i prezes Fundacji Bezpieczna Polska Dla Wszystkich porozmawiał także z portalem "Super Express". - Jestem wzruszony, to ogromny krok naprzód w walce z nielegalną reklamą alkoholu i ze zjawiskiem alkoholizmu. Mam nadzieję, że to również początek końca kariery Jakuba W. - powiedział w rozmowie. Na ten moment nie wiadomo, czy Jakub W. i Janusz Palikot odwołają się od wyroku.

Sędzia skomentował działania Jakuba W. i Janusza Palikota. "Celem publikowanych postów z napojami..."

Jak przekazuje portal "Super Express", podczas rozprawy obrona oskarżonych podobno twierdziła, że internetowe posty "nie wypełniają kryterium publicznego rozpowszechniania". Inne zdanie na ten temat miał sędzia Łukasz Zioła. - Dostęp do publikowanych treści, w tym przedstawiających napoje alkoholowe, mieli nie tylko ci, którzy obserwowali konta celebrytów, ale też osoby, którym algorytm podrzucał te treści. Nie budzi wątpliwości, że celem publikowanych postów z napojami alkoholowymi było ich promowanie - powiedział, uzasadniając wyrok. ZOBACZ TEŻ: Jan Śpiewak o zatrzymaniu Buddy. "Świat internetu przyciąga osoby zaburzone" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Więcej o: