Katarzyna Bosacka ma za sobą trudne chwile. W 2023 roku rozstała się z mężem - senatorem RP Marcinem Bosackim, z którym była w związku 26 lat. Para doczekała się czworga dzieci. W ostatnim czasie jednak prezenterka rozwija się zawodowo. O swojej aktualnej sytuacji opowiedziała w rozmowie z Faktem.
Katarzyna Bosacka przez lata współpracowała z TVN-em i kojarzona była z formatami na temat zdrowego żywienia. Prowadziła m.in. takie programy, jak "Wiem, co jem" oraz "EkoBosacka". Jakiś czas temu dostała jednak pracę w śniadaniówce "Dobrego dnia" w TVP3 Warszawa, gdzie współpracuje z Andrzejem Sołtysikiem. Oprócz tego została jurorką talent show "TalentAsy". Show jest emitowane w regionalnej telewizji TVP Poznań.
W rozmowie z portalem Fakt Bosacka nawiązała do swojej rozwijającej się kariery w TVP. Poruszyła przy tym ważny temat. Według Bosackiej kobietom po 50. roku życia trudno znaleźć nową pracę. Według prezenterki stają się bowiem wówczas "niewidzialne" dla potencjalnego pracodawcy. "Tak, zawodowo jest to dobra passa niewątpliwie. Bardzo się cieszę, że telefon cały czas dzwoni, mimo że jestem w trudnym dla kobiet wieku, bo jestem po 50., a one są zwykle niewidzialne dla rynku pracy. Nie rozumiem tego" - zaczęła. A następnie wyjaśniła: "Bo one już coś mają, nie muszą się dorabiać i pracować za tak wielkie pieniądze, nie mają małych dzieci, nie zajdą w ciążę i tak dalej. Są też oddanymi pracownikami, bo chcą po prostu dopracować swoje do emerytury albo nawet pracować dłużej"- dodała.
Bosacka mimo że spełnia się w nowej TVP, nadal ma marzenia związane z rozwojem zawodowym. "Ja wciąż mam wielką nadzieję, że kiedyś w telewizji publicznej pojawi się program etykietowy, zakupowy, coś w stylu 'Wiem, co jem', bo to jest takie moje dziecko" - powiedziała "Faktowi".
Katarzyna Bosacka jest od niedawna w nowym związku. Pierwszy raz o tym, że jest znowu zakochana, powiedziała niedawno w programie "Dzień dobry wakacje". Nie zdradziła jednak, z kim się spotyka. O nowym partnerze mimochodem wspomniała jednak w jednym z odcinków swojego kulinarnego show "EkoBosacka". - W tym talerzu, a mam takie dwa - dla mnie i dla mojego ukochanego - podaję zawsze, a to pastę, a to właśnie pomidorową - usłyszeli widzowie.