Gąssowski zapytany o bujne życie miłosne. "Nie będę się kopał z koniem"

Wojciech Gąssowski jest bez wątpienia legendą polskiej sceny muzycznej. Nie wszyscy jednak wiedzą, że piosenkarz oprócz ciekawej kariery miał również ciekawe życie miłosne. O tych romansach plotkowano od wielu lat. Co na ten temat ma do powiedzenia sam Gąssowski?

Wojciecha Gąssowskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Polacy do tej pory nucą jego największe hity takie jak "Gdzie się podziały tamte prywatki" czy "Zielone wzgórza nad Soliną". Piosenkarz oprócz wielu sukcesów ma na koncie również kilka głośnych romansów. W młodości Gąssowski był szaleńczo zakochany w Kalinie Jędrusik. Sporo mówiło się również o jego znajomości z Elżbietą Jaworowicz i związku z Małgorzatą Potocką. Artysta raczej stroni od komentowania swojego życia prywatnego. Dziennikarz Plejady postanowił zapytać Gąssowskiego o jego podejście do pytań o wcześniejsze relacje. Okazuje się, że piosenkarz ma do tego ogromny dystans. 

Zobacz wideo Oni kiedyś byli razem. Zapomniane związki show-biznesu

Wojciech Gąssowski jest zaskoczony tym, co mówią o jego związkach 

Piosenkarz nie ukrywa, że do pytań o poprzednie relacje podchodzi raczej z przymrużeniem oka. "To są zwykle bardzo zabawne historie. Dowiaduję się z tych opowieści dziennikarzy o czymś, o czym nie miałem pojęcia. Czasem jestem pod wrażeniem, że coś takiego wydarzyło się w moim życiu, ale przecież nie będę się kopał z koniem i dementował tego za każdym razem" - żartował. Gąssowski zdradził również, że jest obecnie szczęśliwie zakochany. O miłości nie chce jednak opowiadać przed kamerami. "Nie interesuję się życiem innych, więc o swoim też nie chcę opowiadać. No chyba, że w gronie przyjaciół" - mówił dziennikarzowi Plejady. 

Czy Wojciech Gąssowski chciałby zobaczyć film o swoim życiu? "Miałbym wiele ciekawych rzeczy do przekazania"

Życie piosenkarza bez wątpienia jest świetnym materiałem na film lub serial. Gąssowski nie uważa jednak, by był to dobry pomysł. Piosenkarz przyznał natomiast, że myśli o... książce. "Koledzy namawiają mnie, żebym napisał książkę. W sumie to miałbym wiele ciekawych rzeczy do przekazania. Wyjazdy, występy, sport, przyjaźnie… Rany boskie, ile tego! Nie wiem, ile stron by wyszło z tych moich opowieści. I nie wiem też, komu chciałoby się to czytać. Ale przyznać muszę, że życie miałem i wciąż mam ciekawe. Muszę tylko zacząć bardziej dbać o zdrowie, bo chciałbym, żeby wystarczyło mi jeszcze na bardzo długo" - mówił. ZOBACZ TEŻ: Gąssowski. Był zakładnikiem palestyńskich terrorystów. Miał wiele romansów. Złamane serce leczył u Jaworowicz

Więcej o: