Izabella Krzan przez ostatnie lata bez wątpienia była jedną z najjaśniejszych gwiazd w Telewizji Polskiej. Gdy na Woronicza pojawiła się nowa władza i zaczęła wprowadzać niezbędne zmiany, prezenterka musiała się jednak pożegnać ze stacją. To nie oznacza jednak, że całkowicie pożegnała się z telewizją. Niespodziewanie w mediach gruchnęła wiadomość, że widzowie będą mogli zobaczyć ją w TVN-ie. Ona sama potwierdziła transfer i jak się okazało, otrzymała nawet własny program na antenie TVN Style. Jeszcze jakiś czas temu, będąc w TVP Izabella Krzan prowadziła "Koło fortuny" u boku Rafała Brzozowskiego. Jak wspomina te momenty? W jednym z najnowszych wywiadów prezenterka uchyliła rąbka tajemnicy.
Izabella Krzan w rozmowie z "Faktem" przyznała, że tęskni za Rafałem Brzozowskim. Jak się okazało, prezenterka bardzo dobrze wspomina czasy współpracy z piosenkarzem. Oprócz tego wyjawiła, że mimo iż nie łączą już ich więzi zawodowe, to nadal utrzymują ze sobą kontakt. Byli pracownicy TVP dzwonią do siebie i sprawdzają, co nowego u nich słychać. W rozmowie z tabloidem Izabella Krzan nie szczędziła miłych słów w kierunku byłego kolegi z pracy. "Ja z Rafałkiem, z Brzozulkiem moim kochanym, zdzwaniam się raz na jakiś czas, pogadamy sobie. Tęsknię za naszą pracą, choć ja uważam, że my się najlepiej wszyscy z telewizji dogadujemy poza kamerami. Lubimy się spotkać na kawkę, pogadać sobie, tak jest również z Rafałem" - zdradziła Krzan. Zdjęcia prezenterki i Rafała Brzozowskiego możecie zobaczyć w naszej galerii w górnej części artykułu.
W dalszej części rozmowy Izabella Krzan ujawniła, że dosłownie parę dni temu miała okazję rozmawiać z kolegą. Przy okazji wyznała, że oboje cały czas bardzo się wspierają i zamierzają nie tylko podtrzymywać relację, ale również ją budować i umacniać. "Trzymam za niego kciuki, Rafał trzyma za mnie, zdzwanialiśmy się dosłownie ze trzy dni temu, i też pogadaliśmy, co u nas słychać, więc mam fantastycznych przyjaciół i cieszę się, że ta relacja została i będziemy ją tylko wzmacniać" - powiedziała. ZOBACZ TEŻ: Krzan kontynuuje dramę z Janowskim, którą sama wywołała. Zarzuca mu, że chce dzięki niej zaistnieć.