Dorota Wellman nie do poznania. W tej sukience robi prawdziwą furorę! "Piękna"

Do sieci trafiły zdjęcia promujące Top Of The Top Festival w Sopocie. Widzimy na nich prowadzących wydarzenie. Najwięcej uwagi skradła Dorota Wellman. Spójrzcie na tę sukienkę!

Dorota Wellman już wkrótce poprowadzi jeden z koncertów tegorocznego Top Of The Top Festival w Sopocie. Popularnej prezenterce będzie towarzyszył jej zawodowy partner z "Dzień dobry TVN" - Marcin Prokop. Fani zwrócili jednak uwagę na zdjęcia promujące sopocki festiwal. Wellman zapozowała na nich w dość oryginalnej sukience. W sieci pojawiło się wiele komplementów. 

Zobacz wideo Dorota Wellman powiedziała Prokopowi, że zaraz zemdleje na wizji. Przyjechała karetka

Dorota Wellman w drapowanej sukience. Fanki zachwycone. "Pięknie pani wygląda"

Dorota Wellman nieczęsto pojawia się w takim wydaniu. Na opublikowanym zdjęciu możemy zobaczyć ją w drapowanej, żółtej sukience. Wellman doskonale prezentowała się w tej kreacji. W komentarzach pojawiło się sporo wyrazów uznania, a nawet porównania do Małgorzaty Rozenek, która jakiś czas temu pokazała się w sukience o podobnym kolorze. "Pięknie pani wygląda", "Brawo pani Dorotko", "Zawsze lubiłam panią Dorotę za poczucie humoru i ogromny dystans do siebie", "Piękna, cudowna i mądra pani Dorota", "Skąd ta sukienka?", "Z*******a babka!" - czytamy w komentarzach pod postem. 

 

Dorota Wellman ma do siebie ogromny dystans 

Nie od dziś wiadomo, że prezenterka umie z siebie żartować. Na antenie "Dzień dobry TVN" nieraz pokazała, że ma ogromny dystans do tego, co mówią o niej inni ludzie, przez co w śniadaniówce często dochodziło do zabawnych sytuacji. Zarówno dziennikarka, jak i jej kolega Marcin Prokop wielokrotnie wytykali sobie także różne mankamenty. Niedawno Wellman udzieliła osobistego wywiadu Plejadzie, w którym nie tylko ponownie pokazała swoje luźne podejście do życia, ale także opowiedziała nieco więcej o chorobie, z którą się zmaga. "Wyglądam, jakbym zjadła świnię w całości, a na moim talerzu ląduje zwykle zielenina. Jeśli cieknie mi ślinka, to na widok kolorowych sałat, a nie mięsa. Choroba, która mnie dotknęła, powoduje otyłość i choćbym stanęła na głowie i zrobiła pirueta, to nie będę szczupła. Ćwiczę, jem zdrowo, dbam o siebie, jestem pod opieką lekarzy, ale z pewnymi rzeczami nie wygram" - tłumaczyła. ZOBACZ TEŻ: Szczere wyznanie syna Wellman. Mierzył się z hejtem. "Zamknąłem się na wiele lat"

Więcej o: