Julia Wieniawa uwielbia stylowe dodatki. Jej stylizacje często bazują na znanych, światowych markach, co jest szeroko komentowane w sieci. Tym razem aktorka i piosenkarka wzbogaciła swoją garderobę o skórzaną torbę. Sporo zapłaciła za to cacko.
Aktorka nie mogła nacieszyć się nowym zakupem. Wszystko zrelacjonowała na InstaStories. - Boże, jak pachnie pięknie skórką! - mówiła zachwycona na nagraniu, gdzie rozpakowywała torbę. - Moja nowa Margaux The Row. Jezu, marzyłam o tej torebce. (...) Jest absolutnie iconic. Mówi się teraz w branży modowej, że ta torebka jest taką nową Birkin i warto w nią teraz inwestować - opowiadała przedsiębiorcza celebrytka. Wygląda trochę jak torba lekarska, więc nie ma w niej nic jakiegoś specjalnego, ale właśnie to, że jest taka minimalistyczna, czyni ją taką wspaniałą. No, musiałam się pochwalić. Prezent ode mnie dla siebie - dodała. Jej nowy nabytek kosztował ok. 25 tysięcy złotych. To dużo czy mało jak za taką torbę? Dajcie znać w naszej sondzie poniżej! Jeśli chcecie zobaczyć, jak wygląda torebka za taką kwotę, zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony. To kolejny luksusowy dodatek w jej kolekcji. Aktorka dba o to, by swoje rzeczy odpowiednio przechowywać. W związku z tym w swoim mieszkaniu wygospodarowała pomieszczenie na sporych rozmiarów garderobę. Niedawno odbył się tam remont, a efekty mogliśmy zobaczyć na Instagramie Julii Wieniawy. Swoje wyjątkowe torebki ustawiła na podświetlanych półkach.
Gwiazda była w miniony weekend na weselu, na które założyła różową sukienkę z wycięciem na plecach i na nogę. Według bacznych obserwatorów Wieniawy, aktorka miała na sobie projekt od Jacquemusa za więcej niż trzy tysiące złotych. Dobrała to sukienki czarną torebkę YSL oraz srebrną biżuterię, która idealnie pasowała do różowej stylizacji. Co ciekawe, na wspomnianej uroczystości bawiła się razem z Roxie Węgiel, która przyszła w czarnej sukience z wyraźnym dekoltem.