Więcej o metamorfozach gwiazd przeczytasz na gazeta.pl
O Karolinie Pisarek jest głośno już od kilku lat i zdaje się, że modelce bardzo to pasuje i nie daje o sobie zapomnieć. Chętnie udziela się w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje właściwie każdy swój dzień. Obecnie chwali się wakacjami, na które wybrała się z narzeczonym, Rogerem. Początkowo modelka nieco żaliła się na trudną podróż, ale zdaje się, że teraz wszystko jest w porządku.
Zakupy, pokój z widokiem, śniadanie do łóżka, prywatny basen - czego chcieć więcej. Jak się okazuje, Roger stara się zaskakiwać przyszłą żonę romantycznymi gestami. Tym razem zorganizował kolację na plaży. Karolina Pisarek postanowiła nie być dłużna. Na tę jedną noc zmieniła wygląd. Ukochany na to:
Przyszedłem dzisiaj na randkę, na plaży, ale chyba narzeczona gdzieś zostawiłem. Chyba w pokoju jest. Gdzieś tam na górze.
Karolina Pisarek na randkę włożyła błyszczącą sukienkę z głębokim dekoltem i sznurowane szpilki. Całą stylizację zwieńczyła brązową peruką. Krótkie włosy i grzywka to fryzura, w jakiej jeszcze nie widzieliśmy modelki. Pod jednym z ujęć na InstaStories napisała:
Ta sama, ale inna ja. Mała impreza, jeszcze nikogo nie zabiła.
Mimo wielu sesji zdjęciowych, kreacji i okazji nie przypominamy sobie, żeby modelka zakrywała swoje długie, blond włosy. A wy pamiętacie ją w innym uczesaniu? Karolina Pisarek lubi zaskakiwać, więc na pewno możemy spodziewać się jeszcze niejednej niespodzianki.