• Link został skopiowany

Zofia Zborowska cierpiała na depresję. "Łzy leciały ciurkiem, przestałam jeść". Zdecydowała się na terapię

Zofia Zborowska opublikowała ważny post z okazji Narodowego Dnia Walki z Depresją. Okazuje się, że ona również walczyła z tą chorobą.
Zofia Zborowska
Instagram/zborowskazofia

25 lutego obchodzimy Narodowy Dzień Walki z Depresją. Z tej okazji wiele gwiazd dodała szczere wpisy, w których opowiedziało o swoich zmaganiach. Z chorobą musiała zmierzyć się Agata Młynarska czy Edyta Pazura. O depresji opowiedziała również Zofia Zborowska.

Zobacz wideo Zofia Zborowska pokazuje pokój, który przygotowała dla siostrzenic

Zofia Zborowska cierpiała na depresję

Aktorka opublikowała archiwalne zdjęcie na Instagramie. Ta fotografia pojawiła się już na jej profilu i to półtora roku temu. Wtedy Zofia Zborowska napisała:

To jest smutek. Bardzo niepopularna emocja na Instagramie. 1264 zdjęcia pokazujące wszystko, tylko nie to. Także tak. Nie zawsze idzie po naszej myśli. Ale jak to mówił mój śp wujek Kobusz "do góry uszy, to i d**a ruszy".

Teraz Zofia Zborowska przyznała, co w tamtym czasie się z nią działo.

Dziś światowy dzień walki z depresją. Mniej więcej półtora roku temu wrzuciłam to zdjęcie z tym opisem. Nie chciałam udawać przed Wami, że wszystko jest OK i tym samym napędzać, i pompować idealny oraz sztuczny świat, jakim Was karmi 95 proc. infuenserów. Kilka tygodni później zaczęłam terapię, w której jestem do dziś - napisała.

W dalszej części wpisu Zofia Zborowska wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na terapię.

Pamietam, jak leżałam na łóżku nieruchoma i miałam wrażenie, że zalewa mnie czarna maź (dosłownie) bezsilności i smutku. Nie byłam w stanie się ruszyć, łzy leciały mi ciurkiem, przestałam jeść... I to był moment, w którym zdałam sobie sprawę, że mimo gigantycznego wsparcia męża, rodziny i przyjaciół, nie dam rady. Nie bójcie się prosić o pomoc. Dbajcie o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Psychoterapeuta lub psychiatra w dzisiejszych czasach to nie wstyd - dodała.
 

Pamiętajcie, by zawsze prosić o pomoc specjalistów.

Więcej o: