Izabela Janachowska zadebiutowała w rodzimym show-biznesie już ponad dekadę temu. Mogliśmy wówczas oglądać ją w roli tancerki w programie "Taniec z gwiazdami", jednak jej kariera rozwinęła nieco bardziej skrzydła dopiero kilka lat później. Sama zainteresowana 9 lat temu poznała milionera Krzysztofa Jabłońskiego. Para szybko się w sobie zakochała i po trzech latach znajomości zdecydowali się pobrać. Ich ślub był jednym z bardziej spektakularnych. Szybko się okazało, że branża ślubna pasjonuje Janachowską. Ta zaczęła prowadzić programy poradnikowe o tej tematyce, a także stworzyła swoje małe ślubne imperium. A jak wygląda małżeństwo gwiazdy od kuchni? Opowiedziała o tym w najnowszym wywiadzie.
ZOBACZ TEŻ: Izabela Janachowska w kostiumie kąpielowym pozuje z mężem i synkiem. Fani wypatrzyli pewien ciekawy szczegół
Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński już niedługo będą świętować szóstą rocznicę ślubu. Jak się okazuje, w tym czasie mąż celebrytki dużo się nie zmienił i wciąż ją rozpieszcza, o czym ta pochwaliła się w rozmowie z dziennikiem "Fakt".
Są takie małe gesty, które czasem zanikają w związkach, a jednak mój mąż nadal je robi. Te gesty powodują, że kobiety wspaniale się czują. Krzysztof zawsze od pierwszego dnia, kiedy mnie poznał, do dzisiaj otwiera mi drzwi do domu i do auta. Za chwilę będziemy mieli 6. rocznicę ślubu i zaczniemy 9. rok naszego wspólnego życia, a Krzysiek robi to każdego dnia przez tyle lat- mówiła na łamach "Faktu".
Janachowska ma nadzieje, że jej syn Christopher w przyszłości będzie tak samo szarmancki, jak jego tata.
To jest tak miłe, bo czasami faceci na początku znajomości robią pewne rzeczy na pokaz, a później już o tym zapominają. A właśnie takie gentlemeńskie gesty wynosi się z domu. Zrobię wszystko, by mój syn również się tego nauczył- dodała.
Urocze?