Związek Blanki Lipińskiej i Aleksandra Barona był jedną z większych niespodzianek tego roku, jeśli chodzi o relacje w show-biznesie. Para związała się ze sobą zimą. Wiele wskazywało na to, że autorkę erotyków i muzyka połączyło płomienne uczucie. Co prawda nie zdążyli zadebiutować razem na ściance, ale regularnie okazywali sobie uczucia w mediach społecznościowych.
Tym większe było zaskoczenie, kiedy okazało się, że ich relacja rozpadła się po zaledwie kilku miesiącach. O zakończeniu związku poinformowała Lipińska.
Początkowo Blanka Lipińska przeżywała rozstanie z Baronem. Zdjęciom na jej instagramowym profilu towarzyszyły wymowne opisy, a ona sama przyznała, że miała problemy ze snem. Nie ma się co dziwić - w końcu rozstania nigdy nie są przyjemne. Wygląda jednak na to, że wyjazd do Egiptu wyraźnie służy gwieździe. Jej ostatni post na Instagramie jest już utrzymany w znacznie bardziej optymistycznym tonie.
Znajdź miejsce, w którym zawsze jesteś szczęśliwy z samego faktu, że w nim jesteś. Znajdź pasję, która niezależnie od burzy w Twoim życiu zapewni Ci spokój. Znajdź energię, którą będziesz się karmić, kiedy świat będzie próbował Cię powalić - czytamy.
Co więcej, na towarzyszącym zdjęciu Blanka uśmiecha się szeroko. Uwagę zwraca też hashtag #myhappyplace (z ang. "moje szczęśliwe miejsce"). Czyżby powoli udawało jej się wyleczyć złamane serce? Mamy taką nadzieję i życzymy dużo pogody ducha!