Osiemnaste urodziny Lili były idealną okazją do sentymentalnej podróży w czasie. Córka Kate Moss celebrowała ważny dzień w towarzystwie rodziny. To właśnie wtedy otrzymała od swojej mamy wyjątkowy prezent, którego, co widać po jej żywej reakcji, z pewnością się nie spodziewała. Na ręce nastolatki złożono komplet kluczyków, a przed domem czekał na nią starodawny Mini Cooper. Biały kabriolet w wersji vintage był ponoć jednym z pierwszych samochodów, którymi miała okazję jeździć Kate Moss.
Sympatycy Kate Moss uważają, że Lili jest wizualną kopią swojej popularnej mamy. Okazuje się, że modelka i jej osiemnastoletnia córka mają również podobny gust oraz zainteresowania, dlatego też gwiazda wiedziała, jaki urodzinowy prezent sprawi dziewczynie przyjemność. Kate podarowała wkraczającej w dorosłość Lili starodawny stylowy samochód, którym sama jeździła prawie dwie dekady temu.
Fotorelacja zaczajonych pod domem gwiazdy paparazzi nie pozostawia złudzeń, że solenizantka była podekscytowana widokiem nietuzinkowego pojazdu. Razem z mamą obejrzała go z każdej strony, a następnie ruszyła na swoją pierwszą osiedlową przejażdżkę. Dopiero po tym ceremonialnym przekazaniu własności, Lili otrzymała komplet kluczyków do samochodu i garażu.
Wręczeniu osiemnastolatce sentymentalnego podarunku przyglądali się najbliżsi przyjaciele. Na urodzinowej uroczystości osiemnastolatki nie zabrakło znanych nazwisk. Na terenie posiadłości Kate Moss widziano wówczas między innymi byłą żonę Jude'a Lawa, Sadie Frost.