• Link został skopiowany

Mama June schudła 130 kilogramów. Paparazzi przyłapali ją w stroju kąpielowym. Kogoś tu dopadł efekt jojo

Efekt jojo to zmora wielu odchudzających się. Niedawno przekonała się o tym Mama June.
Mama June
Instagram/mamajune ; FORUM

June Shannon, znana też jako Mama June, trafiła do amerykańskiego show-biznesu kilka lat temu za sprawą programu telewizyjnego "Here Comes Honey Boo Boo". Reality show śledził losy Alany, gwiazdy dziecięcych konkursów piękności i jej rodziny. Mama dziewczynki, czyli June, szybko doczekała się pierwszych fanów, a nawet własnego programu.

Zobacz wideo Nie tylko Karolina Szostak przeszła ogromną metamorfozę. Te gwiazdy też sporo schudły

Mama June znów przytyła

Mama June szybko zyskała popularność nie tylko dzięki swoim niekonwencjonalnym metodom wychowawczym (w końcu mało która matka maluje swoją 6-letnią córkę), ale też dużej tuszy. W szczytowym momencie waga celebrytki dochodziła nawet do 200 kilogramów. W 2017 roku Shannon zaskoczyła fanów swoją nową sylwetką. Udało jej się zrzucić 130 kilogramów. Nieoficjalnie mówi się, że za jej metamorfozą stała chęć wzbudzenia zazdrości u byłego partnera.

Przez jakiś czas June Shannon rzeczywiście wyglądała zdrowo. Jak twierdziła, w utracie zbędnych kilogramów pomogło jej spanie do południa oraz niejedzenie śniadań. Szybko okazało się jednak, że sekret jej przemiany tkwił w operacji zmniejszenia żołądka i usunięcia nadmiaru obwisłej skóry. Wydawałoby się, że po takich poświęceniach uda jej się zachować szczupłą sylwetkę. Niestety, nic bardziej mylnego. Ostatnio paparazzi przyłapali Mamę June, kiedy to przechadzała się w stroju kąpielowym po plaży.

Mama June
Mama JuneInstagram/mamajune ; FORUM

Wszystko wskazuje na to, że celebrytkę dopadł tzw. "efekt jojo". Wyraźnie przytyła, a jej ciało nie wygląda już tak zdrowo, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Na widok fotografów Mama June zaczęła biegać i gimnastykować się.

Mama June
Mama JuneInstagram/mamajune

Być może rzeczywiście planuje wrócić do sylwetki sprzed roku? Trzymamy kciuki! Nie chodzi tu już tylko o urodę, a przede wszystkim o zdrowie.

Więcej o: