Książę Joachim, najmłodszy syn księżniczki Astrid i bratanek króla Belgii, uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jak donosi zagraniczna prasa, monarcha zaraził się podczas imprezy w Hiszpanii.
Informację o stanie zdrowia księcia Joachima przekazała hiszpańska gazeta "El Confidencial". Wiadomość ta została potwierdzona przez belgijską rodzinę królewską. Kilka dni temu 28-latek bawił się na przyjęciu w Kordobie na południu Hiszpanii. Sprawą zainteresowały się już lokalne władze.
Książę Joachim od kilku lat mieszka w Hiszpanii ze swoją dziewczyną Victorią Ortiz Martinez-Sagrerą. Tydzień temu wrócił do kraju po dwumiesięcznym pobycie w rodzinnej Belgii. Z tej okazji znajomi zorganizowali mu przyjęcie powitalne. Niestety książę nie będzie dobrze wspominał tej imprezy. Najprawdopodobniej właśnie wtedy zaraził się koronawirusem. Serwis "The Brussels Times" donosi, że razem z monarchą bawiło się 27 osób. Ta liczba nie jest jednak potwierdzona.
Książę Joachim wyjechał z Belgii do Hiszpanii mimo zamkniętych granic, bo miał tam odbyć staż. Obostrzenia sanitarne pozwalają na odbywanie służbowych podróży. Bratanek króla Belgii nie był jednak zwolniony z obowiązku poddania się dwutygodniowej kwarantannie. Zamiast izolacji wybrał zabawę w gronie znajomych. Jego nieodpowiedzialna postawa spotkała się z ogromną krytyką.