Maria Piotrowna Galitzine była prawnuczką ostatniego cesarza Austro-Węgier. Mieszkała w Rosji, skąd po ukończeniu studiów wyjechała do Stanów Zjednoczonych. W Teksas mieszkała z mężem i dwuletnim synkiem. Księżniczka zamarła 4 maja, jednak wiadomość o jej śmierci nie została od razu podana mediom. Dopiero Liga Cesarza Karola, organizacja upamiętniająca postać Karola I Habsburga, poinformowała, że kobieta zmarła z powodu tętniaka w sercu. Księżniczka 11 maja obchodziłaby 32 urodziny.
Księżniczka Maria urodziła się w 1988 roku Luksemburgu. Jako pięciolatka wyjechała z rodziną do Rosji i uczęszczała do szkoły niemieckiej w Moskwie. Po ukończeniu studiów przeprowadziła się do Houston, by pracować w swoim zawodzie. Maria zajmowała się projektowaniem i wystrojem wnętrz. Następnie wyszła za mąż w 2019 roku, a jej mężem był Rishi Singh, znany szef kuchni. Para doczekała się synka Maxima.
Została pochowana w prawosławnej części cmentarza Forest Park Westheimer Cemetery w piątek, 8 maja 2020 roku.
Maria Piotrowna Galitzine była córką arcyksiężnej Marii Anny i księcia Piotra Galitzine. Jej pradziadkiem ze strony mamy był Karol I Habsburg, ostatni władca Cesarsko-Królewskich Austro-Węgier i Błogosławiony kościoła katolickiego. Panował w latach 1916-1918. Przed śmiercią starał się dokonać restrukturyzacji władzy, ale bezskutecznie. Zmarł w 1922 roku z powodu zapalenia płuc. Przebywał wtedy na Maderze. Karol I Habsburg został beatyfikowany 3 października 2004 przez papieża Jana Pawła II w Watykanie.