Julia Wieniawa zapowiada nowy sezon nagrodzonego Telekamerą serialu "Zawsze warto". Na ekranach telewizorów ponownie zobaczymy ją u boku Kasi Zielińskiej i Weroniki Rosati. Polsat pokazał już plakat promujący produkcję, ale coś na nim poszło bardzo nie tak. Ramię Julii... skurczyło się.
Plakat jak plakat - trzy aktorki, Warszawa w tle, logo stacji i tytuł serialu. Nic specjalnego, powiecie. Ale nie trzeba się nawet szczególnie przyglądać, żeby zauważyć, że z ręką Julii Wieniawy coś nie gra. Jest nienaturalnie mała, jakby odrobinę przykurczona. Być może to efekt bluzki, którą aktorka ma na sobie - z dekoltem na jedno ramię, w czarnym kolorze. To może nieco zaburzać perspektywę, ale... chyba nie aż tak.
Julia pochwaliła się zapowiedzią na swoim Instagramie i odpowiada na liczne komentarze fanów, zaniepokojonych stanem jej ręki.
Julka, uwielbiam Cię, ale czemu masz taką dziwną rękę... Co zrobił Ci ten fotograf :D
Ręka jak od bobasa doklejona!
Co Julia na to? Tłumaczy:
Hahahah, rzeczywiście xD Chyba musieli mi skurczyć rękę, żebyśmy się zmieściły - napisała szczerze.
Cóż, ręka Julii to nie jedyny problem - aktorka jest też wyraźnie większa od swoich koleżanek, a przecież w rzeczywistości jest równie drobna, co Kasia i Weronika.
Drugi sezon "Zawsze warto" wraca na antenę Polsatu już na początku marca - w środę 4.03 o godzinie 21:10 obejrzycie pierwszy odcinek. Pierwszy sezon zbierał tak dobre opinie, że doczekał się Telekamery od czytelników "Tele Tygodnia". Będziecie oglądać?