38-letnia Mollie Fitzgerald we wtorek (31 grudnia) została aresztowana. W rodzinnym domu aktorki znaleziono ciało jej matki. Patricia "Tee" Fitzgerald zginęła 20 grudnia od ciosu nożem. Kobieta miała 68 lat. W nekrologu została przedstawiona jako wielka fanka sportu, szczególnie Houston Rockets, zapalona tenisistka. Określono ją też jako "jedną z najmilszych osób, jakie można było spotkać" oraz miłośniczkę zwierząt i ludzi.
Jak donosi agencja Associated Press, 38-letnia aktorka została zatrzymana pod zarzutem zabójstwa drugiego stopnia. Aktualnie przebywa w więzieniu hrabstwa Johnson. Wcześniej trafiła do szpitala z powodu niewielkich obrażeń. Na razie nie wiadomo, co dokładnie się stało. Pierwsza rozprawa ma się odbyć w czwartek.
Mollie Fitzgerald jest nie tylko aktorką, lecz także reżyserką i producentką filmową. Pracowała głównie przy filmach niskobudżetowych. Na swoim koncie ma takie produkcje jak m.in. "The Lawful Truth" (2014) i "The Creeps" (2017).
Zobaczcie największe konflikty w polskim show-biznesie:
AW