Bollywoodzki aktor, Kushal Punjabi, został znaleziony w czwartek, 26 grudnia, w swoim mieszkaniu w Mumbaju. 37-letni gwiazdor popełnił samobójstwo. Przed śmiercią napisał poruszający list do swojego 3-letniego synka.
Kushal Punjabi nie żyje
Krótko po odnalezieniu ciała aktora jego przyjaciele przyznali, że cierpiał na depresję. Kushal Punjabi był uważany za jednego z najlepszych aktorów Bollywood swojego pokolenia. Światowy rozgłos zdobył, gdy wygrał indyjską wersję "Total Wipeout", czyli odpowiednik emitowanego na jesieni w Polsce "Ninja Warrior". Wydawało się, że aktor jest w doskonałej formie, dużo trenował, dbał o siebie. Niestety, prawda wyglądała zupełnie inaczej.
Kushal Punjabi zostawił list do 3-letniego synka, Kiana, w którym podarował mu połowę swojego majątku. Druga połowa ma być podzielona pomiędzy siostrę aktora i jego rodziców.
W swoim liście samobójczym Kushal Punjabi zapewnił, że nikt nie jest winny jego śmierci.
Kushal Punjabi rozpoczął karierę w 1995 roku jako tancerz i choreograf. Wystąpił w wielu bollywoodzkich filmach i serialach. Zagrał w takich filmach jak: "Bomgay", "Andaaz", czy "Crazy Cukkad Family".
KM
Te gwiazdy zginęły w niewyjaśnionych okolicznościach:
