Katarzyna Cichopek jest bardzo aktywna na Instagramie. Poczynania gwiazdy "M jak miłość" śledzi już ponad 300 tysięcy osób. W bio na jej profilu widzimy taki komunikat: Nie ma tu miejsca na hejt! Blokuje od razu. Zanim nastała era internetowych trolli, aktorka borykała się cieniami bycia w show-biznesie.
W wywiadzie dla Wideoportalu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel przyznali, że są ofiarami internetowego hejtu.
Coś takiego istnieje. Jest to bardzo trudne do wychwycenia, bo są o to osoby prywatne. Wydaje mi się, że nie są zatrudniane - powiedziała aktorka o hejterach.
Tancerz zauważył jednak, że nieprzychylne komentarze na Instagramie to nic w porównaniu z tym, co spotkało ich, gdy Cichopek leżała na porodówce w pierwszej ciąży.
Spodziewaliście się, że sytuacja była aż tak dramatyczna? Mogłoby się wydawać, że to zagraniczni paparazzi decydują się na tak desperackie kroki. Nic bardziej mylnego.
MŁ