Nie od dziś wiadomo, że królowa Elżbieta II nie przepadała za księżną Dianą. Ponoć ich relacje były poprawne, jednak bardzo chłodne. Spekuluje się, że księżna uważała, że głowa monarchii widzi w niej zagrożenie.
Wszystko wskazuje na to, że Camilla także straciła w oczach teściowej i zrobiła coś, co Dianie nigdy się nie zdarzyło. Jak podaje magazyn "Globe", pijana ukochana Karola rzuciła w królową kieliszkiem wypełnionym czerwonym winem! Do incydentu miało dojść podczas obiadu monarchini z synową i synem.
Rzuciła w nią kieliszkiem czerwonego wina i zerwała jej cenny naszyjnik z pereł. Ten incydent nią wstrząsnął, nigdy nie była fizycznie atakowana. Ten atak był dla niej niewybaczalny – donosi tabloid.
Elżbieta II była wstrząśnięta i podobno powiedziała, że nie chce więcej widzieć Camilli. Księżna próbowała się tłumaczyć tym, że wymieszała leki na wątrobę z alkoholem. Jednak królowa nie przyjmowała takiej linii obrony.
Coś nam się zdaje, że po tej sytuacji Camilli trudno będzie ponownie wkupić się w łaski teściowej.
Współczujemy...
KS