Justyna Żyła w ostatnim czasie jest jednym z głośniejszych nazwisk. Była żona skoczka narciarskiego Piotra Żyły stara się na siłę wejść do showbiznesu - początkowo piorąc rodzinne brudy w mediach społecznościowych, a następnie "ratując" małżeństwa innych ludzi na wizji. Teraz przyszedł czas na kolejny krok, jakim jest udział w "Tańcu z Gwiazdami".
Wiemy już, że celebrytka zatańczy u boku Tomasza Barańskiego. Jednak nie bez powodu media rozpisywały się, że byłej żonie skoczka marzył się inny partner - Stefano Terrazzino, z którym ostatecznie zatańczy Agnieszka Radwańska. W wywiadach Żyła opowiadała, że jest nim zafascynowana. Prasa spekulowała nawet między paniami konflikt z tego powodu. A kolejne doniesienia "Faktu" wydają się to tylko potwierdzać.
Jak dowiedział się "Fakt", Justyna Żyła jest wściekła, że nie zatańczy ze swoim ulubieńcem.
Moment, w którym gwiazdy po raz pierwszy spotykają swoich partnerów był bardzo ekscytujący dla wszystkich. Ale gdy Justyna zobaczyła, że będzie tańczyć z Tomkiem Barańskim, a nie ze Stefano w ogóle się nie ucieszyła. Nie potrafiła ukryć rozczarowania. Starała się robić dobrą minę, ale była zła – mówi tabloidowi osoba z produkcji.
Celebrytka była ponoć przekonana, że skoro sugerowała wybór partnera, to stanie się zgodnie z jej myślą. Jednak nic z tego.
Jej zachcianki stały się nieistotne, gdy okazało się, że ze Stefano chce tańczyć z Agnieszką Radwańską. Dla Justyny trzeba było znaleźć innego partnera – usłyszał "Fakt" od informatora.
Nieco inaczej całą sytuację przedstawia sama zainteresowana.
Poznałam mojego partnera. Stres był nie ukrywam. Jestem pozytywnie zaskoczona - pisała Żyła o Barańskim pod koniec stycznia na Instagramie.
Będziecie im kibicować?
Polsat zgromadził w swoim tanecznym show naprawdę znane nazwiska. Poniżej pełna lista:
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>>>